Trzoda-Chlewna - Forum

krzysieko71 pisze:Panowie, żadna cena tucznika mi humoru nie popsuje, wczoraj mi się syn urodził!!

Wszystkiego dobrego Krzysiu. Następca jest no i duma taty, że chłopak. Ja mam dwóch - 17 i 21 lat.

Krzysiek gratulacje to wspaniale uczucie być tata

prosiaczek pisze:

0909 pisze:Stoperan kupować bo biegunka szykuje się

"0909" - nie wywołuj paniki!!! Gorzej już chyba być nie może.
Mam pytanie - czy może ktoś potwierdzić, że Dania ogranicza drastycznie sprzedaż warchlaków, zamykają produkcję. Mają już ponoć wyasygnowane na ten cel środki. Słyszałem nawet, że z Agri Plus już nawiedzają polskich producentów prosiaka oferując im współpracę. Jeżeli to drugie potwierdza to pierwsze, to jest szansa dla polskiej produkcji i w końcu lepszej koniunktury. Ciekaw tylko jestem skąd wezmą warchlaka ci co nabudowali te nowoczesne chlewnie pod tucz?

Coś w tym dopinaniu na cykl zamknięty w dani może i jest- ale to może być związane z pomysłem tam forsowanym polegającym na płaceniu hodowcom za zlikwidowanie miejsc tuczonych w przyszłości.
Co do Agri to trzeba być lekko na kacu aby się nie domyślić że współpraca będzie na ich warunkach,a biorąc pod uwagę że mają do wyboru jeleni z nowoczesnymi chlewniami- to kto tak naprawdę zarobi????????????????????????????????????

nemezis pisze:

prosiaczek pisze:

0909 pisze:Stoperan kupować bo biegunka szykuje się

"0909" - nie wywołuj paniki!!! Gorzej już chyba być nie może.
Mam pytanie - czy może ktoś potwierdzić, że Dania ogranicza drastycznie sprzedaż warchlaków, zamykają produkcję. Mają już ponoć wyasygnowane na ten cel środki. Słyszałem nawet, że z Agri Plus już nawiedzają polskich producentów prosiaka oferując im współpracę. Jeżeli to drugie potwierdza to pierwsze, to jest szansa dla polskiej produkcji i w końcu lepszej koniunktury. Ciekaw tylko jestem skąd wezmą warchlaka ci co nabudowali te nowoczesne chlewnie pod tucz?

Coś w tym dopinaniu na cykl zamknięty w dani może i jest- ale to może być związane z pomysłem tam forsowanym polegającym na płaceniu hodowcom za zlikwidowanie miejsc tuczonych w przyszłości.
Co do Agri to trzeba być lekko na kacu aby się nie domyślić że współpraca będzie na ich warunkach,a biorąc pod uwagę że mają do wyboru jeleni z nowoczesnymi chlewniami- to kto tak naprawdę zarobi????????????????????????????????????

Właśnie te jelenie robią negatywne spustoszenie na własne życzenie.
Na domiar złego mają puste kieszenie.

09, myto ,dla mnie normalnych rzeczy czasem nie chce sie pisać , czasem nawet czytac nie mam kiedy a wy durnoty piszecie dzien dnia , jak wam sie chce , nie wiem . Jestescie jak reklama na youtube przed filmem

Mam stan 0 więc troszkę przykrzy mi się za Państwem i szkoda jest mi was trochę że za grosze teraz pracujecie . Ale to nazywa sie przeinwestowanie wszystkie stodoły przerobione i teraz tego skutek. Każdy chciał jak najlepiej a wyszło co wyszło

Ode mnie Krzysiu też gratulacje, choć Twoja żona zapewne też miała w tym swój udział ja mam już dorosłe pociechy i raczej na wnuki bardziej czekam ,chociaż nie wiem czy mi mój majster czegoś nie wywinie

Wg mnie to Niemcy mają 80 zł zysku na tuczniku więc jak by cene obniżyli to mają z czego, a Polacy klapa
https://isn-schweineboerse.de/Auktion/Auktionshaus.aspx

no to nie gielda dzisiaj to buj o tucznika w niemcach

0909 pisze:Mam stan 0 więc troszkę przykrzy mi się za Państwem i szkoda jest mi was trochę że za grosze teraz pracujecie . Ale to nazywa sie przeinwestowanie wszystkie stodoły przerobione i teraz tego skutek. Każdy chciał jak najlepiej a wyszło co wyszło

To teraz wszyscy bedziemy musieli zrezygnować z produkcji . 09 mow co mamy robic zeby zylo sie lepiej bo mi sie wydaje ze jedej rzeczy nie wymienisz ..

500+ x 4
GOPS
Chorobowe
i będzie pan zadowolony

abcd pisze:https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/wiesci-rolnicze/160-pozostale-wiesci-rolnicze/14311-polski-schabowy-moze-niedlugo-zniknac-z-naszych-stolow

Zaraz weterynaria ogłosi, że przez takie spotkania i zgromadzenia przenosi się wirus ASF.

A gdzie można znaleźć harmonogram spotkań organizowanych przez Agro Unię?

3,30 plus vat i nie chcą tucznika , a waga 135 kg Monika ratuj sytuacje bo blisko 2 z przodu .Pewnie kontrakty padną bo drogo produkują wolny rynek taniocha
A w krakowskim cena 4,30 plus vat rozbieżność b duza jak ktoś ma większe ilosci szukać sprzedaży małopolskie

Kija ma dwa końce i należy o tym pamiętać, gdy karta się odwróci...

Tylko Peron ilu do tego momentu dotrwa?

https://youtu.be/ZL4s85oNLHM

0909 pisze:3,30 plus vat i nie chcą tucznika , a waga 135 kg Monika ratuj sytuacje bo blisko 2 z przodu .Pewnie kontrakty padną bo drogo produkują wolny rynek taniocha
A w krakowskim cena 4,30 plus vat rozbieżność b duza jak ktoś ma większe ilosci szukać sprzedaży małopolskie

Zastanawiam się czy ty naprawde jesteś rąbnięty czy tylko udajesz,bo takiego pierdolenia to sie już czytać nie da. To jakoś falami na tym forum chodzi i z toksyną się scigacie kto większą głupote palnie pozdrawiam.

Niestety prawda taka że tucznika na dziś mało kto chce kupić wszędzie porobiły się kolejki , kto planował wcześniej pewnie jakoś pozbędzie w normalnych, a większość ludzi którzy liczyli na świąteczny szał może sprzedać w cenach zbliżonych do tych które 09 podaje. Ewentualnie można liczyć na odbicie w styczniu ale nie każdy może 1,5 miesiąca czekać w niepewności czy rzeczywiście będzie lepiej.

Peron masz racje że kij ma dwa końce tylko jak rozmawiałem z dyrektorem ubojni to powiedział weź kredyt postaw ubojnie i sprzedaj teraz dobrze mięso !!! a dwa nas jak brakowało świń na rynku nikt się nie pytał tylko rolnicy wtrzymywali się ile mogli wszyscy leki podawali itp i albo 20gr dajesz albo nie ma świń.
Ja akurat nie mam ale ok 10stycznia mi wyjdą i aż się boje co to będzie jak teraz kolejki i nie chcą odbierać bo tyle świń

Jutro pewnie spotkamy się w Grabicy bo trzeba coś zrobić z tym i podjąć kroki szybko.

danielski813 pisze:

0909 pisze:3,30 plus vat i nie chcą tucznika , a waga 135 kg Monika ratuj sytuacje bo blisko 2 z przodu .Pewnie kontrakty padną bo drogo produkują wolny rynek taniocha
A w krakowskim cena 4,30 plus vat rozbieżność b duza jak ktoś ma większe ilosci szukać sprzedaży małopolskie

Zastanawiam się czy ty naprawde jesteś rąbnięty czy tylko udajesz,bo takiego pierdolenia to sie już czytać nie da. To jakoś falami na tym forum chodzi i z toksyną się scigacie kto większą głupote palnie pozdrawiam.

Przeinwestowałeś ? To Kup sobie psychotropy

Ja z jednym zakładem chcialem handlować na rozsądnych zasadach. Jak były potrzebne a miałem małe szly małe. Zdrozały w Niemczech a mieliśmy umuwiona cena to sprzedałem po ustalonej. Później jak stanialy w Niemczech to cenę mi obniżyli. A kolejnym razem jak stanialy 7 centow to mogą wziąć ale 50 gr taniej. Więc nikt nie chce współpracować na uczciwych warunkach tylko woli żeby obie strony robiły się w wuja

chłop pisze:Jutro pewnie spotkamy się w Grabicy bo trzeba coś zrobić z tym i podjąć kroki szybko.

Jakie to kroki podejmiecie? Rozwiń temat z tezą.

Ja nie przeinwestowałem i sprzedaje na bieżąca jakieś 2,5 tys rocznie sztuk i w kolejkach nie stoję i zaraz po niedzieli też jadą i nikt nie dzwoni i nie przekłada więc sam sięgnij po ????? No właśnie po co psychotropy nie pomogą ale maść na ból dupy zawsze się przyda...

przez takich nienapasionych ludzi jak na piotrkowskim zagłębiu ceny są takie jakie są, piętrowe chlewnie budują bo normalne już wrażenia na sąsiadach nie robią

pierwszym postulatem spotkania w grabicy powinien być zakaz przywozu warchlaka z zagranicy, drugim badania gleby i kontrola ilość wylewanej gnojowicy

4.2netto - 2%

kędzierzawy pisze:przez takich nienapasionych ludzi jak na piotrkowskim zagłębiu ceny są takie jakie są, piętrowe chlewnie budują bo normalne już wrażenia na sąsiadach nie robią

Przez takich jak Ty cena spadła i daj Boże niech spadnie na 1 zł Bo chcieliście być dziedzicami a będziecie dziadami
Wolny rynek załatwi temat ,smród na wsi bo stawia się tysiące i chcieli byście aby ludzie pracowali za 5 zł na h a stało sie inaczej i bardzo dobrze jak by dziś cena była 5 zł zywiec to chlewnie były by 100000

Lukas nie doprowadzaj bonda do nerw

kędzierzawy pisze:pierwszym postulatem spotkania w grabicy powinien być zakaz przywozu warchlaka z zagranicy, drugim badania gleby i kontrola ilość wylewanej gnojowicy

Ja dodam następny punkt zakaz skupu duniczyków przez zakłady polskie niech wywiozą do dani
Polskie lochy i polskie prosięta precz z dunem

Problemem jest nasz rzad .Polskich swinek jest jak na lekarstwo i moznaby wiele rzeczy poprawic , ale ten rzad tylko imprezka za imprezka a reszta [ poza USA] niewiele ich obchodzi . Propaganda jakiej za komuny nie bylo . https://www.youtube.com/watch?v=FT83Zh9A_dc

Chłopy , wioska jest teraz rozbita i nie ma wspólnych interesów dlatego musimy sobie kupić szelki do sportowych spodni od dresów.

Stanislaw pisze:Problemem jest nasz rzad .Polskich swinek jest jak na lekarstwo i moznaby wiele rzeczy poprawic , ale ten rzad tylko imprezka za imprezka a reszta [ poza USA] niewiele ich obchodzi . Propaganda jakiej za komuny nie bylo .

Jest to prawda , ale teraz jest wszystko prywatne i minister może tylko pograć rano na mandolinie.
..przykład jabłek itd. itp.

a g....no prawda , rzad ma instytucje ktore powinien wykorzystywac do prawidlowego prowadzenia rynku . UOKiK Weterynarja .Sanepid , Inspektoraty Ochrony Srodowiska .. CO oni robia , przewracaja papierki i biora wyplaty z tego co my w podatkach , oplatach wnosimy do budzetu .Wez wyexportuj na zachod europy .Zazadaja zaswiadczenia ze swinie sa czyste i jeszcze to sprawdza i pozamiatane

No i już zmieniłem zdanie i nie jadę do Grabicy chociaż mam 120km ale po tym co czytam szkoda jechać. Kolega mówi że będzie jak zawsze Pyskówka i zero konkretów.
Ja stoperanu nie biore bo też mam stałego odbiorce i problemu żadnego z odbiore i cena jak na teraz ok choć zawsze mogła by być większa. Kredytów brak więc śpie spokojnie

oj toz wiecznie h..o nie bedzie, juz tak to jest w tym interesie

no tak co niektórzy to się cieszą ze sprzedają nie czekając w kolejce a cena jak cena mało istotna

cena wzgl kosztow jest kaplica

nie narzekaj jeszcze niektórzy twierdzą że 100zł na tuczniku jest

Cały czas piszecie, jak to powstają nowe tuczarnie, na ile to tys. sztuk one nie są. Jednak w ogóle nie słyszę o powstawaniu nowych ferm produkujących dobrego warchlaka. Dla hodowcy, nawet tego zamożniejszego, wybudowanie dzisiaj fermy na np. 1000 loch to tak potężna i niepewna jutra inwestycja, że mało który odważy się na ten krok. Jestem ciekawy na ile dzisiaj produkcja warchlaka w Polsce pokrywa zapotrzebowanie na wypełnienie tych tuczarni ? Przez brak takich ferm (i oczywiście wszystkich mniejszych hodowców), karty zaczną rozdawać właśnie firmy, które oferują kontraktacje i są w stanie zapewnić warchlaka. Teraz może i trochę za późno, ale to już poszło złą drogą, jak zaczęło się ściąganie naprawdę dużych ilości zza granicy. Normalnie, to powinno się wspierać krajowy rynek i kupować u nas w Polsce. Ale oczywiście nasz warchlak gorszy, bo zła genetyka, bo niewyrównane partie, bo gorsze przyrosty, gorsza zdrowotność, bo ktoś zostawia lepsze sobie a innym daje odrzuty, itd. Wiele takich opinii też można było tutaj usłyszeć. Każdy ma inne doświadczenia z tym związane. Ciężko będzie to teraz naprawić, jednak zastanówcie się, czy nie lepiej było te wszystkie pieniądze wydane na zagranicznego warchlaka, zostawić u nas w kraju i wspierać nasz krajowy biznes ? Poprawiła by się jakość i konkurencyjność względem zagranicy. Wiele gospodarstw by się rozrosło przez to i może dzisiaj inaczej by to wyglądało.

Tak, tylko pytanie jaki procent tych nowych tuczarni budowanych jest pod kontrakt, a ile na wolny rynek?
Bo wydaje mi się, że większość to tylko hotele.. Poprawcie mnie, jeśli się mylę

od nich sie nie dowiesz , kazdy chyba jakies przeszkolenie przeszedl bo mowi ze nasze polskie "hoduje" i nawet na wlasny rachunek , tylko te samochody ,firmowe i opisane po cos i z czyms przyjezdzaja .Ci ludzie nie wiedza co jest dobre a co zle dla kraju . OD TEGO JEST RZAD I SEJM .

CO ROBILI CI ?
https://www.polsus.pl/index.php
że brak genetyki w stołki sr............li ?
To nie jest wina rolnika że brak genetyki

Stanislaw pisze:od nich sie nie dowiesz , kazdy chyba jakies przeszkolenie przeszedl bo mowi ze nasze polskie "hoduje" i nawet na wlasny rachunek , tylko te samochody ,firmowe i opisane po cos i z czyms przyjezdzaja .Ci ludzie nie wiedza co jest dobre a co zle dla kraju . OD TEGO JEST RZAD I SEJM .

..trzeba to uporządkować i głowy w piasek nie chować.
..bo będzie tak jak z tymi zachodnimi kolorowymi maszynami i traktorami ,że w tarapaty finansowe wpadamy.

Jak dla mnie to na obecna chwilę największym problemem przy produkcji prosiaka jest brak ludzi do pracy w chlewni. Z tego powodu zlikwidowałem lochy bo sam nie jestem wstanie ogrnąć a nikt nie chce przy tym robić. W lato jeszcze przed żniwami zatrudniłem 2 chłopaków, oferowałem umowe o prace i dobre zarobki, 1 porobił mc i wziął wolne na kilka dni ale już się nie pojawił, nawet po wypłate
drugiemu to już w ogóle w chlewni nie kazałem nic robić żeby mi nie uciekł, tylko co lżejsze prace dawałem żeby sie nie ubrudził i nie zmęczył bo już myśle sobie jak sam zostane na żniwa to kaplica! Jakoś wspólnymi siłami udałosię ogarnąć, dziś sie rozliczyliśmy na zero i na dzień dzisiejszy jestem sam.
Do chlewni na 1000 macior to jednak kilka sensownych człowieków było by niezbędnych a tych brak, i niwazne ile zaoferujesz wynagrodzenia, ludziom wbrew pozorom dzisiaj wcale aż tak bardzo na kasie nie zalezy.

Bardzo słuszna uwaga Baraki. Znam przypadek, gdzie duże gospodarstwo poważnie rozważa likwidację produkcji zwierzęcej z powodu braku pracowników.

na 1000 loch przy dobrze zorganizowanej produkcji potrzeba 2 osoby myślę ze 2 z Ukrainy sie znajdzie
myślę ze problem leży gdzie indziej