Trzoda-Chlewna - Forum

Knury najlepiej sprzedawać latem jak są festyny , dożynki..

Panowie handluje ktoś z Wojciechowskim spod Opoczna. Jak terminy płatności.

była dziś mała giełda ?

Tak bez zmian 1.40

Skup 3,90+vat.

b/z

I na kogo tu głosować?

Skoro po wypowiedziach posłów z PO można wnioskować, że jak nic po powrocie do koryta wrócą do intensywnych działan jakie podejmowali przez pierwsze 3 lata występowania choroby.

A PiS narazie gada i robi szum.
Ale chociaż minimum jakiś działań

Kolejny dobry sygnał. Ta umowa wchodzi w życie 1 lutego.
http://europa.eu/rapid/press-release_IP-18-4526_pl.htm

Japonia ma 127 mln. mieszkańców.

tukan pisze:Kolejny dobry sygnał. Ta umowa wchodzi w życie 1 lutego.
http://europa.eu/rapid/press-release_IP-18-4526_pl.htm

Japonia ma 127 mln. mieszkańców.

Nie gadajta hop dopóki nie przeskoczyta.

Jest w tym sezonie podpisywanie umów na cenę niemiecką? Wczoraj 5.3 za tucznik

rom19 pisze:Jest w tym sezonie podpisywanie umów na cenę niemiecką? Wczoraj 5.3 za tucznik

zdaje się że jest ale -9 eurocenetów wiec co rok coraz gorzej od 2 lat :/

A myślisz dlaczego tak się dzieje?
Ludzie podpisują, a zakłady dokrecają śrubkę!!!!
Dodatkowo kontrakty!!
Jeżeli rolnicy będą dalej tak robić to niedługo nawet kontraktowcom przestanie się opłacać bo kolejny etap to dokręcanie sruby, ale właśnie im!!!!
Nie tędy droga! Nie oddawać się bo zniszczą prywatna hodowlę do końca.
Zamykać cykle i u siebie szukać pieniędzy i oszczędności!!

Ulan pisze:

rom19 pisze:Jest w tym sezonie podpisywanie umów na cenę niemiecką? Wczoraj 5.3 za tucznik

zdaje się że jest ale -9 eurocenetów wiec co rok coraz gorzej od 2 lat :/

Niestety nawet -9 eurocentów to i tak jest dużo więcej, niż obecnie cena na wolnym rynku.

daniel0 pisze:A myślisz dlaczego tak się dzieje?
Ludzie podpisują, a zakłady dokrecają śrubkę!!!!
Dodatkowo kontrakty!!
Jeżeli rolnicy będą dalej tak robić to niedługo nawet kontraktowcom przestanie się opłacać bo kolejny etap to dokręcanie sruby, ale właśnie im!!!!
Nie tędy droga! Nie oddawać się bo zniszczą prywatna hodowlę do końca.
Zamykać cykle i u siebie szukać pieniędzy i oszczędności!!

Takich jak TY danielu jest tu z 10 % reszta to ........ szkoda gadac .

daniel0 pisze:A myślisz dlaczego tak się dzieje?
Ludzie podpisują, a zakłady dokrecają śrubkę!!!!
Dodatkowo kontrakty!!
Jeżeli rolnicy będą dalej tak robić to niedługo nawet kontraktowcom przestanie się opłacać bo kolejny etap to dokręcanie sruby, ale właśnie im!!!!
Nie tędy droga! Nie oddawać się bo zniszczą prywatna hodowlę do końca.
Zamykać cykle i u siebie szukać pieniędzy i oszczędności!!

Całkowicie zgadzam się z Tobą. O to właśnie chodzi.

- 9 eurocentów? A dlaczego .urwa nie - 20? Przy kursie 4,3 to jest 0,39 zł, czyli przy 120 kg świni 46 złotych czyli potencjalny zarobek na tuczniku. Nikt mi nie wmówi, że przeciętny polski producent ma koszty o 46 zł mniejsze od niemieckiego. Kto taką cenę proponuje? Kutno? Czyli w zasadzie Animex! A więc ich przekaz jest jasny - przechódźcie na kontrakty tam gówno zarobicie, ale to i tak dobrze bo na zostając na wolnym rynku poznacie dobrze okolicznych komorników.

daniel zgadzam się, z tym cyklem zamkniętym, ale obawiam się,ze i to nie wystarczy. Co z tego, że obniżymy koszty, jak oni stwierdzą, że jeszcze jakoś zipiemy, to nam jeszcze śrubę dokręcą.

To że na niemieckiej giełdzie po tyle się sprzedały wcale nie znaczy że niemiecki rolnik tyle dostał !! mógł dostać 10 eurocentów mniej albo 2 euro więcej
podobnie jest ze zbożem na matifie 210 euro a w skupie 700 zł i ciagłe paplanie na skupie zboża złodziej , w ZM złodziej nie lepiej ze skupem owoców i warzyw szkoda tylko że jak świniarz kupuje zboże jeszcze taniej jak na skupie to juz nie poczuwa się do tego że jest złodziejem tylko uwaza że jest zaradny

wszyscy płaczą że im śrubki dokręcają i na to wychodzi że od tego dokręcania srubek tych świń maja coraz więcej w co WY się ludzie pchacie Kto Wam ten ASF zatrzyma jak widzę tych 20 latków którzy otwierają chlewnie pod kontrakty to mi się płakać chce nie inaczej jest z tymi na wolnym a nawet bym powiedział że gorzej , bo kontraktowemu pomogą żeby na nim zarobić potem

Już pisałem ale przypominam u nas rolnik chwali sie że ma około 150 zł zysku na dziś - dlaczego ma ?
bo nie liczy swojego zboża ..............

I tu wyjatkowo się Tobą zgadzam. Są takie asy co tak liczą.

0909 Jak Ci powiem,że 2+2 jest 7 to będziesz mnie cytował na forum i powiesz ze rolnicy to debile, bo jeden kretyn Ci brednie opowiadał?

stan z drugą częścią Twojego posta się zgadzam. Z tym że nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka, jeden rozwija się z głową stawia chlewnie na lochy, zboże ma w dużej części swoje, a drugi poprostu stawia dla agri chlewnie na tysiące. Też zauważyłem, że Ci drudzy to przeważnie może nie 20 latkowie, ale niedużo starsi. Ostanio było kilku takich na zebraniu AgroUnii, wyszli nieźle wkurwieni Co do ceny w niemczech to nie masz racji, z tego co tu się pisze niemcy jako podstawę mają środową cenę. Tylko czasami Monika tu pisze hauspreis, czyli rzeźnie nie zgadzają się z ceną na giełdzie i płacą mniej, ale to się rzadko zdarza. Kiedyś na jakimś spotkaniu wypowiadał się niemiec i twierdził że ta środowa cena to jest podstawa, a często dostają jakieś dodatki.Nie wspominając o tym,że są współwłaścicielami ZM.

dokladnie tak jest , cena z srody to podstawa , tak jak 3.50 u jozwiakowskiego , reszta to negocjacje.

Możesz wyjaśnić co tak zdenerwowało tych młodych ambitnych "hodowców" na spotkaniu agro unii????

Nie nie to nie chodziło o hodowców, tylko o tych parobków, którzy w swoim gospodarstwie robią to, co u mnie chłopak który nie skończył 8 klas, tylko póki co za trochę wyższą stawkę. Właśnie słowo parobek ich dotknęło, oraz zapowiedź,że organizacja będzie walczyła o ograniczenie tuczu kontraktowego. Ponadto stwierdzili,ze zaraz zostana zlinczowani przez rolników i szybko się oddalili

Podstawowy problem to właśnie tucz nakładczy!!a zakładom taka sytuacja tylko dokłada kolejnych klientów do kontraktu!
Jak pomóc takim ludziom, którzy nie widzą nic poza kontraktem?
Opodatkowanie tu raczej wiele nie zmieni...
Co do cen strefa czerwona 5.1 na haku!

Tuczarnie nakladcze to zmora polskiej hodowli. A co z tym 23 procent VAT-u? To ma ręce i nogi?

piękny dziś agrobiznes

Zdarza mi się czesto rozmawiać z tuczarzami z A+ jak i z ich opiekunami i jedni i drudzy twierdzą że nie ma możliwości żeby im się krzywda stała są tak obcykani że kona z rzędem temu co opracuje skuteczną metodę aby ograniczyć ten proceder na dzień dzisiejszy to nie ma takiej możliwości.

i tak powinni myslec do pierwszej konfrontacji z US , tam dlugo sie nie cackaja ,jedno wezwanie , jedno wyjasnienie ,decyzja i DOMIAR . I do ZUSu .

Stanisławie podaj podstawę prawną bo niby czego ten US ma szukać????

Nie miałem do czynienia z tuczem nakładczym, ale wyobrażam sobie, że wygląda to tak, że rolnik bierze Warchlaki i paszę z terminem płatności np. 100 dni, sprzedaje tuczniki po takiej cenie, żeby zostawało na czysto po 40zl na sztuce po odjeciu kosztów. Jeśli to tak działa, to nikt nikomu nic nie udowodni.

Też uważam, że tucz nakładczy jest przyszłościowo największym problemem, pomór przemianie a smitfild zostanie i nie zadowoli się 50, 70 czy 80 % rynku.

Też uważam, że tucz nakładczy jest przyszłościowo największym problemem, pomór przemianie a smitfild zostanie i nie zadowoli się 50, 70 czy 80 % rynku.

Tucz kontraktowy nie padnie reszta likwidacja i zysków wielkich nie będzie na tuczu . To jest koniec panowie hodowli ......................
Mięsa nie potrzebuje rynek . Jak Rosja brała to szło a teraz to niema komu sprzedać

jam człowiek starej daty i nie posiadam ,,twarzoksiążki" ale jak ktoś potrafi to niech to rozpowszechni na profilach wszelakich "celebrytów" i innych ekoterrorystów

https://www.youtube.com/watch?v=7l57AywM134

https://www.youtube.com/watch?v=2JXQvWtT1Q8

Peron pisze:Nie miałem do czynienia z tuczem nakładczym, ale wyobrażam sobie, że wygląda to tak, że rolnik bierze Warchlaki i paszę z terminem płatności np. 100 dni, sprzedaje tuczniki po takiej cenie, żeby zostawało na czysto po 40zl na sztuce po odjeciu kosztów. Jeśli to tak działa, to nikt nikomu nic nie udowodni.

No tak mniej więcej dobrze sobie wyobrażasz,tylko że te 40 to nie po odjęciu kosztów a od tych 40 odlicz koszty prądu wody dezynfekcji itp.

Peron pisze:Nie miałem do czynienia z tuczem nakładczym, ale wyobrażam sobie, że wygląda to tak, że rolnik bierze Warchlaki i paszę z terminem płatności np. 100 dni, sprzedaje tuczniki po takiej cenie, żeby zostawało na czysto po 40zl na sztuce po odjeciu kosztów. Jeśli to tak działa, to nikt nikomu nic nie udowodni.

Otóż nie koniecznie .Tak na prawdę nie ma jakiejś twardej umowy. Dostosowują się do potrzeb , nawet nie koniecznie piszą kto ma zabrać tucznika. Muj znajomy zrobił dla nich już 6 lotów i zabierały 4 różne zakłady . Oni są zawsze o krok lub 2 przed ustawodawcą i zanim jakiś przepis wejdzie w życie to go ominą bez problemu. Do kiedy będą chętni aby dla nich tuczyć to nikt na dzięń dzisiejszy nie jest w stanie im zaszkodzić niestety.

Miałem na myśli koszt warchlaka, paszy i leczenia. Zauważcie, że coraz popularniejsze są chlewnie kurtynowe, z wentylacją grawitacyjną. Cięcie kosztów związanych z prądem?

abcd pisze:

Peron pisze:Nie miałem do czynienia z tuczem nakładczym, ale wyobrażam sobie, że wygląda to tak, że rolnik bierze Warchlaki i paszę z terminem płatności np. 100 dni, sprzedaje tuczniki po takiej cenie, żeby zostawało na czysto po 40zl na sztuce po odjeciu kosztów. Jeśli to tak działa, to nikt nikomu nic nie udowodni.

No tak mniej więcej dobrze sobie wyobrażasz,tylko że te 40 to nie po odjęciu kosztów a od tych 40 odlicz koszty prądu wody dezynfekcji itp.

Przy dobrym kontrakcie będzie nawet 55 PLN dezynfekcji dają tyle ze zostaje jak ktoś ma pojęcie o świniach to i leków oszczędzi , paszy też można odsypać około 10 kg na sztuce bez problemu więc prąd i woda sie pokryje...

0909 pisze:Tucz kontraktowy nie padnie reszta likwidacja i zysków wielkich nie będzie na tuczu . To jest koniec panowie hodowli ......................
Mięsa nie potrzebuje rynek . Jak Rosja brała to szło a teraz to niema komu sprzedać

Też tak myślę że już nakładcze nie padną -zagwarantowali to sobie poprzez kupno odpowiednich furtek w naszym prawie gdy rządzili kwaśniaki ,milery, buzki i cała reszta.

danielski813 pisze:

Peron pisze:Nie miałem do czynienia z tuczem nakładczym, ale wyobrażam sobie, że wygląda to tak, że rolnik bierze Warchlaki i paszę z terminem płatności np. 100 dni, sprzedaje tuczniki po takiej cenie, żeby zostawało na czysto po 40zl na sztuce po odjeciu kosztów. Jeśli to tak działa, to nikt nikomu nic nie udowodni.

Otóż nie koniecznie .Tak na prawdę nie ma jakiejś twardej umowy. Dostosowują się do potrzeb , nawet nie koniecznie piszą kto ma zabrać tucznika. Muj znajomy zrobił dla nich już 6 lotów i zabierały 4 różne zakłady . Oni są zawsze o krok lub 2 przed ustawodawcą i zanim jakiś przepis wejdzie w życie to go ominą bez problemu. Do kiedy będą chętni aby dla nich tuczyć to nikt na dzięń dzisiejszy nie jest w stanie im zaszkodzić niestety.

Te 4 różne zakłady jak piszesz są własnością tego samego .....................

No i problem w tym że nie są. Każdy z nich jest niezależny a dlaczego tak się robi??? To już bardziej skomplikowane ale wszyscy zarobieni oprócz wolnego rynku.

A jakie to zakłady???????

kupujesz pasze i warchlaka to co z ciebie za rolnik ?

To się cykl otwarty nazywa i jaki w tym problem ze ktoś kupuje??? Problem w tym że ktoś się pod ten rodzaj produkcji podszywa, a to już jest nie do wykazania kto jest kto...

cykl otwarty u rolnika to jest gdy kupuje jedno , prosiaka lup pasze a jak razem to wiadomo ze wrog publiczny i VAT23 % i ZUS

danielski813 pisze:To się cykl otwarty nazywa i jaki w tym problem ze ktoś kupuje??? Problem w tym że ktoś się pod ten rodzaj produkcji podszywa, a to już jest nie do wykazania kto jest kto...

Oczywiście że jest. Wystarczy złożyć dokument że nie jest się na kontrakcie, podpisać Imieniem i Nazwiskiem pod rygorem dużej kary i sprawa załatwiona. Jak ktoś oszuka i złoży "lewe zeznania" to się pisze policji skarbowej o możliwości popełnienia przestępstwa. Ta wzywa delikwenta na przesłuchanie. Nie wierzę że wszyscy będą trzymać gębe na kłódkę żeby chronić zakłady. Przecież lekarze którzy obsługują Agri lub inne firmy nie będą ryzykować. Na przesłuchaniu powiedzą gdzie jeżdzą i kto im płaci. W tej całej układance za dużo osób jest zaangażowanych żeby nikt - ale dosłownie nikt nie przyznał się co robi, gdzie i jak. Wystarczy jedna osoba co sie przyzna i wszyscy Ci którzy składali fałszywe zeznania są umoczeni. Oprócz grubych kar finansowych dostaną wyroki. Także sprawdzenie kto tuczy na nakładczym a kto nie nie będzie wcale trudna.

A jak za kilka lat świnie będą hodować tylko kontraktowcy, to co wtedy? Pewnie dostaną dodatkowe dopłaty za zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego, a Ty tutaj karami straszysz

Peron to co robi smith fild to sie nazywa" wrogie przejacie"

Stanisławie muj kolega ma około 200 hektarów i że 250 loch w zamkniętym sieje tylko rzepak qq i pszenica i w zasadzie wszystko sprzedaje a do hodowli kupuje paszowe. Jaki problem żeby ktoś kupuje warchlaka nie robił podobnie bo ma nieźle ziemię i lepiej na tym wychodzi.
Może i tak się to nazywa ale robią to w białych rękawiczkach i za zgodą UOKiK więc?????