FORUM
poważny problem z prosiętami
poważny problem z prosiętami
czewsc mam powazny problem. otoż chodzi o prosięta ssące, zakupilem ostatnio kilka sztuk macior i one wydały po 10 prosiąt jednak zostalo tylko po 5;/ te prosięta odrazu po urodzeniu mialy biegunke ze nie szslo jej zachamowac taki zółty kał oraz tak jakby mial problemy z plucami bo tak bokami mocno oddychały i teraz statsza maciorka z mojego dawnego stada sie oprosila i tez te prosięta takie podejzane mi sie robia tylko az tak nie maja biegunki tylko takie to oddychanie cieżkie bokami... co robić? temperature mierzylem to prosiaczek ma 39 stopni a jest 4 dzien po porodzie...
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Oczywiście że to kolibakterioza ale nie kokcydioza ,kokcydioza nie pojawia się od pierwszegoi dnia życia i nigdy nie daje takich upadków !maciek* pisze:biegunka to pewnie kolibakterioza albo kokcydioza a dycha bo juz nie ma sily normalnie oddychca !!! popieram muchozali !!!!
Podstawowy problem to niewłaściwie przeprowadzona aklimatyzacja lub jej brak i skutki tego właśnie widać ,ciekawe co mogły wnieść zakupione loszki do macierzystego stada ?
- Muchozolali
- Posty: 3339
- Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Gradka!!! Jeżeli rodzš się prosięta martwe ale prawidłowo wykształcone to być może akcja porodowa trwa zbyt długo .Powiniene częciej podawać oxytocynę 2-3 ml co godzinę i w razie potrzeby pomagać w porodzie poprzez reczne wycišganie prosišt i wtedy napewno zwiększysz iloć prosiaków żywo urodzonych!