FORUM
Tucz dla ZM Sokołów lub dla Animexu ?
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Tucz dla ZM Sokołów lub dla Animexu ?
Mam pytanie , może ktoś z Was tuczy dla któregoś z wyżej wymienionych zakładów , jak układa się współpraca ? Pytam , bo rozmawiałem z Wipaszem który współpracuje z Sokołowem i z ich wypowiedzi wynikają same plusy .Natomiast Animex chyba rozpoczoł tucz kontraktowy i szuka zainteresowanych rolników .Jeżeli ktoś miałby wiarygodne informacje -będę wdzięczny .Pozdrawiam .
JUŻ CI PISZE KOLEGO!!! NIE WIEM JAK NA SWOIM ZBOŻU Z ICH KONCENTRATAMI WYCHODZĄ ROLNICY ALE JA NA ICH PASZY TO NAROBIŁEM SOBIE DŁUGU A DLACZEGO BO ŚREDNIA ŚWIŃ PO ZABICIU PRZEKROCZYŁA 2kg WEDŁUG ICH UMOWY I ZAPŁACILI MI PO CENIE DNIA A NIE PO GWARANTOWANEJ A JEŻELI BY NIE PRZEKROCZYŁY TO ŚREDNIA PO ZABICIU MUSIAŁA BY MIEĆ DOKŁADNIE 94,9kg ŻEBY ZAROBIĆ 20ZŁ A GDZIE LEKI WETERYNARZ PRACA PRĄD WODA? JESZCZE POWIEM ŻE ŚREDNIA MIĘSNOŚĆ WYNIOSŁA 58,9!!! WIĘC CO MI ZOSTAŁO TO GÓWNO I PARĘ TYŚ DŁUGU I CO TY NA TO KOLEGO!!!
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Długo się nie zastanawiałem bo do poziomu tej dyskusji nie potrzeba się dużo zastanawiać. Jeśli Ci to ma pomóc, JESTEM PREZESEM ANIMEXU
acha i jestem ŻYDEM.
Podkreślając niektóre wyrazy Caps Lock-iem chciałem Ci pomóc w odczytaniu, ot taka przysługa!!
Jeszcze dla Ciebie na rozluźnienie:
Jaki jest największy żydowski dylemat?
- Darmowa wieprzowina.


acha i jestem ŻYDEM.

Podkreślając niektóre wyrazy Caps Lock-iem chciałem Ci pomóc w odczytaniu, ot taka przysługa!!

Jeszcze dla Ciebie na rozluźnienie:
Jaki jest największy żydowski dylemat?
- Darmowa wieprzowina.



-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Poziom dyskusji jest taki jak poziom obsługi przez zakład .Podejrzewam że jak by łowiczaka zakład nie walił w rogi to on by nie opisywał tego z takimi emocjami i powiem szczerze że wcale mu się nie dziwię .Powiem więcej :doświadczyłem tego że ZM.Sokołów OKRADAJĄ rolnika i jestem w stanie to udowodnić .Generalnie to jest zakład gdzie trzeba bardzo pilnować swego .Tam rolnik nie jest partnerem .Tam rolnik jest zwierzęciem o nazwie krowa .A krowa jak wiadomo służy do dojenia .Pozdrawiam .
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
był u mnie przedstawiciel animexu i proponował ten ich tucz kontraktowy , ja osobiście nie jestem zainteresowany bo mam cykl zamknięty ale przedstawię wam jak to wygląda
prosiak z zakupu , duńczyk 30kg 180zł
pasza gotowa wipasz lub agrocentrum zużycie max 2,9 270zł
koszty 20zł
cena gwarantowana minimalna wbc 53% mięsności 5.35zł - to jest tak skalkulowane aby tylko pokryć koszty , jeśli cena będzie rynkowa będzie wyższa to dostajemy więcej
Co o tym sądzicie
prosiak z zakupu , duńczyk 30kg 180zł
pasza gotowa wipasz lub agrocentrum zużycie max 2,9 270zł
koszty 20zł
cena gwarantowana minimalna wbc 53% mięsności 5.35zł - to jest tak skalkulowane aby tylko pokryć koszty , jeśli cena będzie rynkowa będzie wyższa to dostajemy więcej
Co o tym sądzicie
Witam!!! Koledzy są różne te umowy np.AGRI-PLUS(PRIMA) płaci od sztuki ale ogólnie za m2 bo więcej nie wpuszczą niż 1szt/m2 płacą ci za prace i premia za niskie zużycie paszy i małe upadki świń! A ja miałem w ANIMEX-się(CONSTAR) cenę gwarantowaną za żywiec+pasza ANIMEX(CONTIPASZ) mogła tylko zdrożeć do jakiegoś progu mimo że na wolnym rynku szła jeszcze w górę a w dół na max. tylko nigdy tak nie było bo w ciągu rzutu czyli 3miesięcy nie ma aż takich różnic czyli było tak wyliczone że cena gwarantowana pokrywała prosiaka+pasze+20zł na prąd,wodę,leki ale jak masz więcej upadków niż 3% to już jesteś do tyłu!!! Pozdrawiam 

Cisza bo VAT podnieśli tak to ryczałtowiec zapłacił za prosiaka 3%VAT za pasze 3%VAT a za świnie dostał 6%VAT czyli jaśniej mówiąc kupił prosiaki za 50tyś+3%VAT kupił pasze za 50tyś+3%VAT więc kosztów miał 100tyś+3%VAT. FIRMĄ ZAPŁACIŁ 3tys zł VAT-u a sprzedał świnki za 110tyś+VAT6% czyli dostał VAT-u 6600zł czyli był na plusie 3300zł MOWA BYŁA O RYCZAŁTOWCACH A TERAZ O ROLNIKU VAT-owcu za prosiaka płacił 50tyś+3%VAT za pasze 50tyś+3%VAT czyli kosztów miał 100tyś jak na przykładzie wcześniej+3%VAT przedstawiając faktury do Urzędu Skarbowego dostawał zwrot podatku VAT-3tyś zł ale sprzedając świnki za 110tyś+5%VAT musiał oddać 5%VAT-u do Urzędu Skarbowego na sumę 5500zł czyli dostawał po dupie na 2500zł JAK się mylę to mnie poprawcie 

mietko75 a w jaki sposób bo wydaje mi się że nie i chyba się pomyliłem bo VAT-owiec sprzedając świnki dostawał 3%VAT-u a nie jak napisałem 5% czyli koszty 100tyś+3%VAT sprzedaż 110tyś+3%vat różnica 300zł w przypadku VAT-owców a nie jak wcześniej napisałem 2500zł ale kupując zboże od ryczałtowca można było sobie odliczyć 5%VAT CZYLI UDUPILI WSZYSTKICH PO RÓWNO





tucz dla sokolowa, tylko tyle ze na cenę minimalna. Obecne podpisywane umowy to 5,2 netto za E (dopiero co wstawiłem czyli sprzedaż za 3miechy), ale jeśli cena rynkowa wyższa to dostajemy cena większą jaka obowiązuje w dniu sprzedaży. jak tuczniki były po 3 (żywa) dostawałem po 4,93 netto na żywo doszły do 3,8 to mam 5,78 netto. Oczywiście tylko że trzeba brać dodatki paszowe lub paszę gotową z 4 firm cargill, provimi, wipasz, dossche.
-
- Posty: 525
- Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
- Lokalizacja: Biała Podlaska
no po 3zł to pewnie dla małych ilości kolega odstawia ok 800 rocznie i dostawał 3,5 zl/kg (zależy co to dla kogoś mało) ja na rzut mam 1000 sztuk 3x w roku.
zakup warchlaka (można wziąć na kredyt jakieś 8zl do holendra za sztukę i ok 4zl do dunczyka), obsługa weterynaryjna, praca codzienna itd sa rolnika, pasza lub dodatki z 4 firm które podałem, podajesz ile sztuk odstawisz (jest jakiś % mniej lub więcej chyba 10%) i czekasz aż urosną. Tylko trzeba oddać do Sokołowa, a nie jak typ na skupie może da 10 gr więcej to do niego wio bo można kare zapłacić za nie odstawione sztuki (można podać do umowy mniej sztuk niż mamy).
Przeszedłem na cenę min. ze względu na spore trudności w płatnościach innych zakładów które odbierały tuczniki. Nie czekać jak ktoś zwodzi i nie płaci. Po 5 miesiącach oddałem sprawę w ręce adwokata 2 tyg. nakaz płatniczy i następne 2 tygodnie kasę miałem na koncie, a tak pół roku czekałem. Póki zakład prosperuje bo jak padnie to po naszej kasie.
zakup warchlaka (można wziąć na kredyt jakieś 8zl do holendra za sztukę i ok 4zl do dunczyka), obsługa weterynaryjna, praca codzienna itd sa rolnika, pasza lub dodatki z 4 firm które podałem, podajesz ile sztuk odstawisz (jest jakiś % mniej lub więcej chyba 10%) i czekasz aż urosną. Tylko trzeba oddać do Sokołowa, a nie jak typ na skupie może da 10 gr więcej to do niego wio bo można kare zapłacić za nie odstawione sztuki (można podać do umowy mniej sztuk niż mamy).
Przeszedłem na cenę min. ze względu na spore trudności w płatnościach innych zakładów które odbierały tuczniki. Nie czekać jak ktoś zwodzi i nie płaci. Po 5 miesiącach oddałem sprawę w ręce adwokata 2 tyg. nakaz płatniczy i następne 2 tygodnie kasę miałem na koncie, a tak pół roku czekałem. Póki zakład prosperuje bo jak padnie to po naszej kasie.
-
- Posty: 54
- Rejestracja: wtorek 05 kwie 2011, 09:26
Jeżeli zapłacą ci cenę dnia na kontrakcie gdy są braki na rynku to idę pieszo w pielgrzymce do Częstochowy.koxus pisze:tucz dla sokolowa, tylko tyle ze na cenę minimalna. Obecne podpisywane umowy to 5,2 netto za E (dopiero co wstawiłem czyli sprzedaż za 3miechy), ale jeśli cena rynkowa wyższa to dostajemy cena większą jaka obowiązuje w dniu sprzedaży. jak tuczniki były po 3 (żywa) dostawałem po 4,93 netto na żywo doszły do 3,8 to mam 5,78 netto. Oczywiście tylko że trzeba brać dodatki paszowe lub paszę gotową z 4 firm cargill, provimi, wipasz, dossche.
Prawda jest taka ze jak są braki to płacą bardzo dobrze ale nie tym co są na kontraktach tylko z wolnego rynku.
Zejdź na ziemie i nie wciskaj kitu ludziom.
-
- Posty: 439
- Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42
-
- Posty: 439
- Rejestracja: wtorek 15 mar 2011, 21:42
Typowe zachowanieKolega był na cenie minimalnej i jak cena skoczyła to dostał 30 groszy mniej niż na wolnym rynku- więcej już kontraktu nie podpisywał.

Kontrakt to kontrakt podpisujesz i musisz się wywiązać, jest obarczony ryzykiem każda ze stron, jak cena spadnie to zakład traci jak wzrośnie to zyska.
jeżeli sprzedawałeś do aniemxu po cenie minimalnej (bo wyszła ci wysoka cena min. lub jbyła niska cena rynkowa) to musisz się zmieścić w widełkach 85-95kg WBC aby uzyskać cenę minimalną.ŁOWICZAK pisze:JUŻ CI PISZE KOLEGO!!! NIE WIEM JAK NA SWOIM ZBOŻU Z ICH KONCENTRATAMI WYCHODZĄ ROLNICY ALE JA NA ICH PASZY TO NAROBIŁEM SOBIE DŁUGU A DLACZEGO BO ŚREDNIA ŚWIŃ PO ZABICIU PRZEKROCZYŁA 2kg WEDŁUG ICH UMOWY I ZAPŁACILI MI PO CENIE DNIA A NIE PO GWARANTOWANEJ A JEŻELI BY NIE PRZEKROCZYŁY TO ŚREDNIA PO ZABICIU MUSIAŁA BY MIEĆ DOKŁADNIE 94,9kg ŻEBY ZAROBIĆ 20ZŁ A GDZIE LEKI WETERYNARZ PRACA PRĄD WODA? JESZCZE POWIEM ŻE ŚREDNIA MIĘSNOŚĆ WYNIOSŁA 58,9!!! WIĘC CO MI ZOSTAŁO TO GÓWNO I PARĘ TYŚ DŁUGU I CO TY NA TO KOLEGO!!!
Możesz mieć pretensje tylko do siebie oraz Twoim słabym umiejętnościom oceny wagi swiń do sprzedaży że na tym straciłeś.
Na twoim miejscu nie robiłbym z siebie idioty na forum.
ps. nie jestem pracownikiem tej żydowskiej firmy jedynie z nimi współpracuje poprzednio byłem w sokołowie gdzie dopóki nie rozgonią tego zarządu sokołowie to mogą długo nie pociągnąć.