problem z lochami
: czwartek 03 cze 2010, 21:08
Witam wszystkich forumowiczów!jestem tu pierwszy raz i nie jestem zbytnio jeszcze sprawny w poruszaniu sie po tej stonce.
jestem poczatkujacym hodowca. zakupilem 3 loszki z "papierami" z gospodarstwa zarodowego i oprocz nich posiadam 3 ze swojego stada-badane na Aujeszkiego.
sytuacja przedstawia sie nastepujaco:2 loszki z 3 zakupionych, ktore zapladniane byly sztucznie, dodam ze byly szczepione na parwowiroze wg wskazan miejscowego lek.wet. mialy problem z porodem. jedna miala 3 prosięta z czego 1 martwe a druga urodzila 2 z czego 1 martwe. ta druga kiedy doszlo do akcji porodowej i nie mogla sie wyprosic dostala oksutocyne przed owczesnym wyciagnieciem pierwszego prosiecia.
co moze byc powodem tej sytuacji. dodam ze pozostale loszki rodzily bez problemow(wszystkie pierworodki) i mialy po srednio 10-11 prosiąt. wszystkie zywione jednakowo i w tych samych warunkach.
szczególnie kieruje to pytanie do P.Marka ale bede wdzieczny jesli ktokolwiek w ogole zechce odpoweidziec
jestem poczatkujacym hodowca. zakupilem 3 loszki z "papierami" z gospodarstwa zarodowego i oprocz nich posiadam 3 ze swojego stada-badane na Aujeszkiego.
sytuacja przedstawia sie nastepujaco:2 loszki z 3 zakupionych, ktore zapladniane byly sztucznie, dodam ze byly szczepione na parwowiroze wg wskazan miejscowego lek.wet. mialy problem z porodem. jedna miala 3 prosięta z czego 1 martwe a druga urodzila 2 z czego 1 martwe. ta druga kiedy doszlo do akcji porodowej i nie mogla sie wyprosic dostala oksutocyne przed owczesnym wyciagnieciem pierwszego prosiecia.
co moze byc powodem tej sytuacji. dodam ze pozostale loszki rodzily bez problemow(wszystkie pierworodki) i mialy po srednio 10-11 prosiąt. wszystkie zywione jednakowo i w tych samych warunkach.
szczególnie kieruje to pytanie do P.Marka ale bede wdzieczny jesli ktokolwiek w ogole zechce odpoweidziec