dochodowość

gratka
Posty: 241
Rejestracja: sobota 28 mar 2009, 20:49

dochodowość

Post autor: gratka »

witam was wszystkich powiedzcie mi czy trzoda chlewna to oplacalna dziedzina rolnictwa bo sam juz nie wiem co myslec... jak to u was jest, jak macie kupowac ziarno, koncentraty to sprzewdajecie ile razy w miesiau tuczniki? zyjecie od sprzedazy tucznikow do sprzedazy, czy macie zawsze pieniadze aby cos odlozyc? bo ja jak widze ze mam kupowac zboze i zywic tyle swin a sprzedaje powiedzmy w miesacy 100 sztuk to nie widze zbyt wielkiej oplacalnosci? jak wy sobie planujecie finanse w trzodzie?
buntownik72
Posty: 525
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 20:42
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: buntownik72 »

Jak sie planuje finanse w trzodzie ?Tak samo jak w kasynie przy ruletce .
Tragon
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 20:45

Post autor: Tragon »

Zarabia się na zdrowotności stada, genetyce i organizacji prac. 100 sztuk dokładać do chlewni co miesiąc, to nie opłaca się, chociaż można coś z tego wydłubać. Ale jakim kosztem?
Awatar użytkownika
lukas1982
Posty: 3752
Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04

Post autor: lukas1982 »

Odłożone pieniądze :lol: :lol: :lol:
Robek
Posty: 368
Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Robek »

Dopłaca się z oszczędności lub kolejne kredyty, dodatki na zeszyt... licząc na poprawę koniunktury a tymczasem powoli zaczyna się dramat, u nas zboże po 900 zł a otrąb nie uświadczysz, cena zboża wzrosła niemalże dwukrotnie i żadne super wydajności nie pomogą można się tylko ustawić na przetrwanie !!
wojce
Posty: 818
Rejestracja: sobota 30 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: wojce »

Jak odstawiasz 100 sztuk miesięcznie to chyba wiesz czy jest dochodowość czy nie ,jak sie wstawia tyle sztuk to trzeba mieć je czym wyżywić same z powietrza nie urosną i trzeba w nie zainwestowac kase ,wielu tu narzeka ,że dokładają nie ma zysku itp. a ile można dokładać do tego interesu ,ja myśle że zawsze coś tam zostanie z tej świnki raz więcej innym razem mniej ,oczywiście jak się ma własne zboże to już nie trzeba mieć takiej gotówki na zakupy zboża na wolnym rynku
joker
Posty: 84
Rejestracja: środa 28 lis 2007, 12:04
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: joker »

Na ten moment jak spojrzeć na kilka lat w tyl kiedy ostatnio widzieliscie wieksze pieniadze z tej produkcji?, tym bardziej gdy "nasze" zaklady robia z nami co chca i mowie o stalych umowach kiedy oni sprowadzaja droższe lub gorsze pozaklasowe tansze mieso od sasiadow a nam nie daja zarobic wiec jak chcesz zobaczyc zyski?
ODPOWIEDZ