FORUM
Dynia pastewna
Dynia pastewna
Witam
Stosuje ktoś dynię w żywieniu świń? Mam plan, żeby ją podawać świniom, ale nie jako główny składnik paszy, tylko trochę dla urozmaicenia pokarmu i zabicia nudy. Można świniom rzucić rozłupaną dynię, czy trzeba to jakoś dodatkowo rozdrabniać? Czy pestki są strawialne? Chodzi mi o to, czy jak wywiozę gnojowicę na wiosnę, a w niej będą pestki, to czy nie będą mi potem w zbożu rosły dynie
Stosuje ktoś dynię w żywieniu świń? Mam plan, żeby ją podawać świniom, ale nie jako główny składnik paszy, tylko trochę dla urozmaicenia pokarmu i zabicia nudy. Można świniom rzucić rozłupaną dynię, czy trzeba to jakoś dodatkowo rozdrabniać? Czy pestki są strawialne? Chodzi mi o to, czy jak wywiozę gnojowicę na wiosnę, a w niej będą pestki, to czy nie będą mi potem w zbożu rosły dynie

-
- Posty: 5786
- Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
- Lokalizacja: Malopolska
Dynia jest okrągła i twarda i całej świnia nie ruszy . Jednak wystarczy tylko ją pierdol.. o podłogę aby pękła i dalej wieprze zrobią robotę . Nawet takie świeżo kupione będą ją rąbać że hej .Tylko jak ktoś ma pełen ruszt będą straty . Co do wschodów nie ma strachu , bo ją każdy oprysk zniszczy .
Mnie w tym roku oddała plon z jednego h jakieś 120 t żadnych oprysków , tylko 2 razy graka .
Mnie w tym roku oddała plon z jednego h jakieś 120 t żadnych oprysków , tylko 2 razy graka .
Dynia to roślina ciepłolubna i siejemy ją tak jak ogórki , na początku maja . rozstaw rzędów co 150cm a w rzędach co 50 -100 cm . Ja zasiałem zwykłym agregatem uprawowo siewnym , . Wszystkie denka były pozamykane , tylko dwa tuż za kołami były otwarte . Ja traktorem wolno jechałem a żona z wiaderka miseczką dosypywała i jak wzeszła za gęsto w którymś miejscu , to potem graczką i git .Moja odmiana pochodzi od sąsiadów i jest mi nie znana a zbiór tylko ręczny .Paszy od razu idzie mniej a i odrobaczać nie potrzeba , bo pestki zawierają jakąś tam substancję , która to załatwi . Z uwagi na to że jest to roślina wodnita więc i długo nie leży ale moją daję do tej pory i strat jak na razie dużych nie ma .Bardzo boi się przymrozków i dla tego najważniejsze żeby przed nimi ją zebrać .Ostatnio kupione prosiaki miały u mnie 20,5 kilo i od razu dostawały , tylko co drugi dzień , tak po kilogramie na sztukę , do dziś odpadł jeden a mają już pod 100 kilo .
-
- Posty: 2836
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
- Lokalizacja: lubelskie