Trzoda-Chlewna - Forum

Sprzedam prosiaki 8 - tyg produkcji polskiej, PBZ i WBP, kryta duroc x pietrain, po szczepieniach, kastrowane, odrobaczone. Średnia waga 18 - 25 kg, cena 11,00 zł/kg.

Sprzedam prosięta - kastraty z chlewni red spf. 150-250 szt co 3 tyg. Chętnie nawiążę współpracę z hodowcami z okolic Szamotuł ( 40km od Poznania ). Tel 502-571-755

A obywatelstwo mają UE ?

F1 jestes dosc długo już na forum i wiesz że jaqb to nasz krajowy producent posiada własne duże stado podstawowe .

Posiada posiada tyle że genetyka w nim już zachodnia nie napisałem tego złośliwie a skoro zrobił depopulację to pewnie choroby były A teraz pewnie też będą kwestia czasu

F1 jak byśmy z góry zakladali ze coś sie nie uda to lepiej siedzieć w domu i nic nie robić Tak wymieniłem stado i zrobił bym to tez raz jeszcze. Wyproszone 4 grupy - średnia odsadzonych 13,44 od loszki urodzonych przeszło 16. Co do chorób - mam to stadko juz prawie 10 miesiecy i nic nie wpadło a na dzień dzisiejszy mam 200 macior * 13,44 prosiat * (niech bedzie ) 2,2 wyproszenia * 8 zł szczepionka na myko , to mam prawie 50 000 oszczednosci na rok tylko na szczepiace nie mówiac o przyrostach

Ile kosztuje loszka red spf?:)

jaqbn pisze:F1 jak byśmy z góry zakladali ze coś sie nie uda to lepiej siedzieć w domu i nic nie robić Tak wymieniłem stado i zrobił bym to tez raz jeszcze. Wyproszone 4 grupy - średnia odsadzonych 13,44 od loszki urodzonych przeszło 16. Co do chorób - mam to stadko juz prawie 10 miesiecy i nic nie wpadło a na dzień dzisiejszy mam 200 macior * 13,44 prosiat * (niech bedzie ) 2,2 wyproszenia * 8 zł szczepionka na myko , to mam prawie 50 000 oszczednosci na rok tylko na szczepiace nie mówiac o przyrostach

Nie zrozum mnie zle nie mówię że będą chore tylko wiem że rozprowadzałeś materiał hodowlany jak miałeś choroby to poczęstowałeś razem z nim chorobami pół Polski 16 prosiąt na F1 też mam także na f1 to też nie jest problem jak się chce Życzę sukcesów

8 zł. na szczepionkę to w sumie nie mało , ale te 8 zł. zainwestowane pewnie by się przydało jak prosiaki pójdą do farmera gdzie myko szaleje
co do wyników to są zajebist... gratuluje , ale pewnie możliwe bo już chyba tu kiedyś czytałem że jak się lochy prosza to nawet niema gdzie nogi postawić taki miot

szczepic trzeba bo jak cos wpadnie to kicha .Wlasnie to przerabiam ,mialem wolne od myko nieszczepilem ,teraz to dopiero sa koszty ,jak zachoruje to nawet draxin nie pomaga

Ja z app to właśnie przerabiałem. Niby nowa chlewnia, żadnych chorób, a jak się pochorowały to jakbym psy hodował taki kaszel. I się lekko zraziłem do prosiaków, pewnie za szybko tam nie kupie choć nie mówie że nigdy, wszystko zależy od ceny.

app, zależy jaki szczep, są szczepy zjadliwe ze zaraz padaja, tez to przerabiałem, generalnie cięzko z tym żyć

U mnie taki z kaszlem masakrycznym i wysoką gorączką. Pare się przewineło i parę tysi na leki poszło.

Sprzedam 100 prosiat naima x neckar, waga do wyboru, wolne od myko, prrs, app, szczepione na cirko.

Przy tej cenie tucznika to nikt rozsądny prosiaka nie kupi

baraki jak kupie od Ciebie zdrowe nieszczepione a u mnie troche chorob jest to i tak kicha.Przy cenie 4 zl tucznik to ile moge dac aby nie stracic ?

Adopcja tylko ratuje .

musisz dolozyc na worek koncentratu

Właśnie przerabiam u mnie tą genetyke i w porównaniu do danbreda to sory, ale nikt tego nie kupi. Rośnie to wolno, choruje mocno. Gdybym kupił na początku lipca danbreda to miał bym teraz pustą chlewnie i w dupie obniżki, a tak mam świnie na sprzedaż i nerwy zszargane tymi darmozjadami. Miesiąc dłużej będą stały niż dun więc szkoda nawet liczyć co to jest warte.

I co najgorsze to u mnie mięsność na tych darmozjadach kiepsko wyszła . Jedno auto przed obniżką sprzedane a reszta czeka na lepsze ceny , tak abym znów i na tym żuci nie stracił . Szykuje się że kolejny sezon w starych halówkach będę musiał grać , toś to wstyd

Było już boso przez świat to może pora na boso przez boisko

Pablo80 pisze:Właśnie przerabiam u mnie tą genetyke i w porównaniu do danbreda to sory, ale nikt tego nie kupi. Rośnie to wolno, choruje mocno. Gdybym kupił na początku lipca danbreda to miał bym teraz pustą chlewnie i w dupie obniżki, a tak mam świnie na sprzedaż i nerwy zszargane tymi darmozjadami. Miesiąc dłużej będą stały niż dun więc szkoda nawet liczyć co to jest warte.

No nauka musi kosztować lepiej już polski wbp x pbz przybiera no ale polski rolnik takiej reklamy sobie nie zrobi bo za co

też kiedyś miałem naimy kilka razy i zawsze powyżej 100kg nie chciały rosnąć a paszy 5kg potrafiły wpierdzielić. Generalnie to zrobiły sobie u mnie hotel:) Kaszel naimie jest przypisany jak oszustwa politykowi. Chociaż pewnie są miejsca gdzie to ładnie rośnie i nie choruje ale ja niestety nie miałem do nich szczęścia :/

U mnie widoczni hotel na tym samym poziomie , bo do 80 kilo to pięknie się spisywały a teraz to o stały meldunek w kojcu się starają i ze stresu chyba nie chcą już tak przybywać .

przy tej cenietucznika to prosiak 20 kg powimien kosztowac 100zl za szt.

za przeproszeniem, to se go qrwa za 100 uchowaj! Mietek dobrze że nie rosną, na lepszą cenę czekają

Coś mi się wydaje że chłopaki kupili nie tą krzyżówkę o której piszą. Być może to był prosiak made in garaż?
Mam tą krzyżówkę od swoich loch.
Karmione pełnoporcjówką z cargilla może nie mają przyrostów jak u byków, ale te 880-950 w tuczu osiągają spokojnie.
Przerabiałem i nasze i pic, ale jednak póki co najwięcej daje zarobić naima.

O czym tu dyskutowac jak ktos za kaszel wini genetyke? Sory ale kaszel to kwestja zasyfionej hodowli a nie rasy! Mam najme juz ladnych pare lat i zdazylem juz zapomniec jak kaszle swiniak bo stado jest poprostu czyste!
Z drugiej strony jak kupujecie jakies kaszlaki to nie dziwota ze wam nierosna.
Co do przyrostow to niemam u siebie fizycznych mozliwosci zeby tuczyc dluzej niz 3 miesiace, poprostu sa 4 kojce, rotacja 3 tyg czyli max 12 tyg i jakos zawsze zdaza zejsc w wadze 115-120.

baraki pisze:O czym tu dyskutowac jak ktos za kaszel wini genetyke? Sory ale kaszel to kwestja zasyfionej hodowli a nie rasy! Mam najme juz ladnych pare lat i zdazylem juz zapomniec jak kaszle swiniak bo stado jest poprostu czyste!
Z drugiej strony jak kupujecie jakies kaszlaki to nie dziwota ze wam nierosna.
Co do przyrostow to niemam u siebie fizycznych mozliwosci zeby tuczyc dluzej niz 3 miesiace, poprostu sa 4 kojce, rotacja 3 tyg czyli max 12 tyg i jakos zawsze zdaza zejsc w wadze 115-120.

...są w POLSCE fachowcy z ruznich dziedzin ,ale ty to jestess normalnie niewypał z DRUGIEJ WOJNY ŚWIATOWEJ!

[quote="baraki"]O czym tu dyskutowac jak ktos za kaszel wini genetyke? Sory ale kaszel to kwestja zasyfionej hodowli a nie rasy! Mam najme juz ladnych pare lat i zdazylem juz zapomniec jak kaszle swiniak bo stado jest poprostu czyste!
Z drugiej strony jak kupujecie jakies kaszlaki to nie dziwota ze wam nierosna.
Co do przyrostow to niemam u siebie fizycznych mozliwosci zeby tuczyc dluzej niz 3 miesiace, poprostu sa 4 kojce, rotacja 3 tyg czyli max 12 tyg i jakos zawsze zdaza zejsc w wadze 115-120.[/quot

Dopiero co dziwiłeś jak można mieć przyrost większy niż 850 gram, a za dwa miesiące masz ponad 1,1 kg i to na naimie, u mnie 1,2 na danbredzie do wyciągnięcia ale nie na naimie, bo jak mi po prawie 3 miesiącach największe przybrały koło 100 kg to gdzie tu ponad kg wyjdzie. 1,1 na najlepszych a na słabszych pewnie 650gr i średnia będzie pewnie 850. Ja z czystego niby stada kupiłem, ale nie mieszkam na końcu świata i sąsiedzi też hodują więc coś się może przyplątać, a do nich się wyjątkowo uporczywie przyplątało i jeszcze wróciło.

Ponoć dobrze tuczniki rosną jak mają światło UV które jest wytwarzane pod wpływem przenikania promieni słonecznych przez worki po moczniku

stan1069@o2.pl pisze:Ponoć dobrze tuczniki rosną jak mają światło UV które jest wytwarzane pod wpływem przenikania promieni słonecznych przez worki po moczniku

....nie zabijaj mnie !
..SUPERRR!!

mytotoksyna1 pisze:

stan1069@o2.pl pisze:Ponoć dobrze tuczniki rosną jak mają światło UV które jest wytwarzane pod wpływem przenikania promieni słonecznych przez worki po moczniku

....nie zabijaj mnie !
..SUPERRR!!

to się nazywa mentolnięcie!!!

właśnie najgorszym wrogiem polskiego warchlaka to jest sąsiad z chlewnią duńczyka i antybiotykiem który stale płynie, a ty się później bujasz i kombinujesz może to a może tam to, niedługo trzeba będzie jakieś filtry na wloty powietrza założyć

a za ile teraz można prosiaka kupić ?

Sprzedam 26 sztuk prosiąt odsadzonych. 8 tygodniowych
tel : 691-398-307 lub 606-234-114
woj. wielkopolskie

po 100 zl dam

zaszalałeś

Witam mam pytanie ile na teraz kosztuje polski warchlak waga 20 kg z fermy która ma około 1500 macior . Do zeszłego tygodnia było około 170 netto za 20 kg .Jak dzwonie o cenę to słyszę dwa słowa '' dogadamy się '' ale nie wiem od jakiej ceny bedziemy sie dogadywać . Zaskup 500 sztuk . Jeżeli ma ktoś aktualne dane proszę o informację.

170 to jest zdecydowanie za drogo za 20 kg.- taka cena to za 30 kg.

może odrazu za 100 kg i maciore gratis

baraki nie ośmieszaj się !!jeszcze nie tak dawno gadałeś ,że tucznik to dla ciebie pestka!!
..a tera chlustasz prosiakami!!!

Panowie no to konkretnie ile za 20-tke żeby się sprzedający nie ''obraził'' ?[znając sytuację to jego nie stać żeby się wycofać ze sprzedaży bo brak miejsca do tuczu.] Współpracuje z nim 7 lat i chcę być w miarę w prządku chociaż ostatnie 2 lata to doił nas ''tuczarzy'' w niektórych momentach bez litości.

Czasami sprzedaje prosiaki jak mam większe grupy warchlaka na odchowalni. Chętnych zawsze znajdę chociaż regularnie tego towaru nie sprzedaje.
Nigdy nie śpiewam cen z kosmosu czy tucznik 6,5 czy 3,5.
Zawsze należy patrzeć w jedną jak i drugą stronę. Kiedy popyt na prosiaka jest to trzeba mieć na uwadze to, że wkrótce może być odwrotnie.
W takim czasie należałoby spróbować dogadać się tak, aby każdy był optymalnie zadowolony. Trudno mówić o jakimś zarobku przy cenie 170/20kg.
Kto musi sprzedaje, a kto chce kupuje. Pamiętajmy jednak, że należy szanować siebie jeżeli chcemy żyć ze świń.
Współpracujesz z gościem to należałoby dać do zrozumienia, że jesteś konkretnym klientem, a on konkretnym dostawcą prosiaka. Należałoby opracować taki kalkulator, który w różnych okresach nie pokrzywdzi ani jednego ani drugiego.
Handlarze i zakłady są wystarczająco zepsuci cwaniactwem i obłudą także chociaż my hodowcy stańmy na wysokości zadania i nauczmy się współpracy.

tak teraz bedzie gadał że nie zarabia, że się dogadamy, ceny na tucznika nie było z początku tego roku a za prosiaka kroili normalnie po 11-12, a tucznik po asf kosztował po 4 netto, i nie było przeproś taniej nie oddam, nie pasuje nie bierz. Zrobisz jak chcesz ale, kazda złotówka którą wytargujesz jest twoja. I nie łudź się że jak się zrobi rwanie na prosiaka że potraktuje cię ulgowo,że bedzie pamiętał że odbierasz prosiaka już 7 lat. Sam pisałeś że kroił zdrowo ostatnio, więc nie widzę żebyś postąpił inaczej teraz

5 zł za kilo + podział zyskiem .