Trzoda-Chlewna - Forum

Witam mam problem z prosiakami. Prosięta odstawiam od maciory około 7-8 tygodnia, po około tygodniu do dwóch część prosiaków przestaje jeść zaczynają sinieć uszy, robią się zimne i padają z dnia na dzień, przyjeżdża weterynarz daje leki i po woli wychodzą z choroby choć zawsze padnie kilka sztuk. Mam wrażenie ,że lekarz chyba nie wie co im jest tylko daje leki na wszystko możliwe. Dodam że dzieje się tak od roku przy każdym miocie wcześniej było zawsze ok.Żywie tak jak zawsze od wielu lat. Dbam o warunki w oborze.Zastanawiam się czy nie ma.jakiegis wirusa lub bakterii w oborze. może ktoś miał podobny problem i coś podpowie.

Rozumiem że nie każdy ma profesjonalną odchowalnie,ale 8 tyg.przy maciorze ? Skoro po podaniu leków jest lepiej to chyba wet. jednak wie co robi, może powinieneś szybciej reagować żeby potencjalna choroba się nie zdążyła rozpędzić

A tak na szybko to żeby Ci pomóc to może jednak coś z paszą albo warunki do jakich trafiają po odświeżeniu,ciężko wyrokowac

Prosiaki zawsze były tak długo trzymane przy macierze. Odnośnie paszy to robię ją sam śrutujac swoje zboża z dodatkiem koncentratu. Weterynarz zalecił żeby karmić je na razie śruta z samego jęczmienia z dodatkiem otrąb pszennych żeby się nie przebialkowaly. Przy macierze dostawały prestarter. Zastanawiam się co się wydarzyło bo świnie mam od wielu lat a problemy zaczęły się od zeszłego roku przy każdym miocie w tym samym czasie po odstawieniu. Myślałem że może to coś z moim stadem ale dokupiłem prośbą maciorę i było tak samo.

Prosiaki odstawiłem w zeszłą sobotę ,był wet. Żeby je oczyścić ,wczoraj do południa było ok, podczas wieczornego karmienia jedna sztuka już polegiwała a dziś rano zobaczyłem że padła i już następna ma sinawe uszy i poleguje i nie je

nikt Ci tu nie pomoze jesli nie ufasz jednemu wet to wezwij dwoch innych i kupuj najlepsza pasze , albo dobry doradca zywieniowy albo wet a najlepiej obydwoch .. Otreby to napewno nie pasza dla prosiąt . Podejrzewalbym obrzekowkę czyli jakieś tam coli .

Cirkowirus !

1963 pisze:Cirkowirus !

Kto to , bo nie znam gościa.
...pewnie bobik do paszy dodaje ?

Emcze pisze:Prosiaki odstawiłem w zeszłą sobotę ,był wet. Żeby je oczyścić ,wczoraj do południa było ok, podczas wieczornego karmienia jedna sztuka już polegiwała a dziś rano zobaczyłem że padła i już następna ma sinawe uszy i poleguje i nie je

Kolego, ten wet, to prehistoria, jak(bez obrazy) Twój chów tch. Chociaż to w jaki sposób prowadzisz ten chów, zrozumieć potrafię, tak nijak nie pojmuję, co to za „specjalista”, wyuczony, gdzie i kiedy, który 7-8 tygodniowe prosięta kastruje, bo rozumiem, że pisząc „oczyścić”, ten zabieg masz na myśli. Powstrzymam się od oceny co tym prosiętom jest, ale radę taką Ci dam, Panu weterynarzowi podziękuj za współpracę, życząc Mu spokoju na emeryturze, albo sukcesów w innym zawodzie.

albo trzeba coś dosypać do paszy na coli przy odsadzeniu albo kupić paszy do której już dosypali

Podejrzewam obrzekowe podac 3 cm enrocilu na sztuke wybrac wszystka pasze glodowka ale woda musi byc wyczyscic zdezynfekowac kojec mozna posypac preparatem dezynf lub ostatecznie wapnem gaszonym swieza sciolka stworzyc pasze z wiekszym udzialem jeczmienia bez zadnych witamin dodac zakwaszacz i antybiotyk giraxse do paszy 1kg na 300 czy 350 kg chyba jakos tak zmiejszyc udzial koncentratu e

Swinia jak obrzękówke ma to jest łatwe do stwierdzenia , bo jak nogi wyciągnie (zdechnie) to zaczerwienienie pod brzuchem ma .

Jak sie dzieje po kazdym miocie to ewidentnie zle bilansujesz pasze odsadzeniowa po drugie nie wykonuje sie kastracj poki nie przyswajaja tej paszy odsadzenie prosiat jest newralgicznym punktem w hodowli kazdy dzien choroby powoduje wydluzenie tuczu3

Kto w tych czasach trzyma przy matce prosie 8 tygodni .
Te łobuzy matczysko wykończą psychicznie i fizycznie.

Nie winiłbym weterynarza . Każdy chce zarobić. Osobiście radzę ci zbilansować paszę pod względem białka i energii, dodać cynk i zakwaszacz. To ewidentnie obrzękówka. Kastracja w czasie odsadzania to oczywiście błąd choć ułatwia pracę. Odsadzanie w 7 tygodniu to późno, ale może nie musisz mieć trzech miotów w roku. Pozdrawiam.

kolistyne zawsze dawać do picia przy odsadzeniu zapobiegawczo ,za mocną pasze robisz albo za dużo jej mają ,jak pacjent dostaje sine uszy to żaden lek już nie pomoże

wojce pisze:kolistyne zawsze dawać do picia przy odsadzeniu zapobiegawczo ,za mocną pasze robisz albo za dużo jej mają ,jak pacjent dostaje sine uszy to żaden lek już nie pomoże

Przyznaję rację .
Jak zaczerwienione i sine uszy to już serce nie ruszy.

wojce pisze:kolistyne zawsze dawać do picia przy odsadzeniu zapobiegawczo ,za mocną pasze robisz albo za dużo jej mają ,jak pacjent dostaje sine uszy to żaden lek już nie pomoże

cenna rada, dzięki
__________________