bigdutchmann

Marcin pyta: Co jest najważniejsze dla prawidłowego rozwoju prosiąt po odsadzeniu?

Marcin pyta: Co jest najważniejsze dla prawidłowego rozwoju prosiąt po odsadzeniu?

 

Największym wyzwaniem dla bardzo wielu producentów jest zapewnienie prosiętom po odsadzeniu takiego programu żywienia, aby zjadały one potrzebną im ilość paszy, gwarantującą utrzymanie wysokiego tempa wzrostu, niezależnie od tego, czy producenci zdecydują się na zakup specjalistycznych mieszanek paszowych, czy podejmują trud wyprodukowania paszy we własnym zakresie.

Rozważając wszystkie aspekty odchowu prosiąt odsadzonych, przede wszystkim musimy zdawać sobie sprawę z tego, że głównym problemem w pierwszych kilku dniach bezpośrednio po odsadzeniu prosiąt jest niskie spożycie paszy. Prosięta, nawet jeśli podalibyśmy im w tym okresie najdoskonalszą i najsmaczniejszą paszę, zjedzą jej znacznie mniej aniżeli wynoszą ich potrzeby pokarmowe wynikające z genetycznego potencjału wzrostowego.

Z reguły spożycie paszy jest tym niższe, im wcześniej prosięta są odsadzane; inaczej mówiąc – prosięta odsadzane w wieku 3 tygodni najczęściej zjedzą mniej paszy w porównaniu do prosiąt odsadzanych w 6 tygodniu życia, chociaż zdarzają się 3-tygodniowe prosięta, które po odsadzeniu chętnie wyjadają paszę już w pierwszych minutach po ich umieszczeniu w nowym kojcu. Z pewnością gorsze warunki środowiskowe w odchowalni (zimno, wysoka wilgotność, przeciągi), znaczne zagęszczenie i niski status zdrowotny odsadzanych prosiąt dodatkowo istotnie pomniejszają ich apetyt.

Warto być świadomym, że problem poodsadzeniowej niechęci prosiąt do wyjadania paszy i wynikającej z tego utraty masy ciała jest zagadnieniem wieloaspektowym i złożonym. Panuje powszechna zgoda, że prosięta po odsadzeniu niechętnie wyjadają podawaną im paszę, ponieważ radykalnej zmianie ulegają warunki karmienia, forma paszy i jej skład surowcowy. I to jest prawda!

Przed odsadzeniem żywieniem prosiąt zarządza locha, zachęcając prosięta do odpowiednio częstego wypijania mleka, a odżywianie płynnym pokarmem jest dla prosiąt w tym okresie normą. Natomiast po odsadzeniu prosięta stają nie tylko przed stresogennymi problemami fizycznej i socjologicznej zmiany warunków środowiska społecznościowego, ale także wobec takich, wydawałoby się prozaicznych, sytuacji, gdy są zmuszone podjąć decyzję, kiedy i ile paszy powinny zjeść.

Co gorsza, przed odsadzeniem niezbędna dla sprawnego funkcjonowania organizmu ilość wody była zawarta w mleku, a teraz prosięta muszą zaspakajać pragnienie i głód odrębnymi czynnościami, pijąc wodę z poideł i wyjadając paszę z karmideł. Musi upłynąć trochę czasu, zanim prosięta oswoją się z tą sytuacją i nauczą się skutecznie i racjonalnie zaspokajać obydwie potrzeby: pragnienie i głód. I znowu gorsze warunki środowiskowe i niski status zdrowotny prosiąt znacznie opóźniają dojście prosiąt do umiejętności pełnego i skutecznego zaspokojenia pragnienia i głodu.

Nie powinno więc nikogo dziwić, że w pełni uzasadnione jest pytanie producentów, dlaczego dla prosiąt w pierwszych dniach po odsadzeniu akurat ilość spożywanej paszy ma tak wielkie znaczenie?

Wyniki badań wskazują, że niskie spożycie paszy przez prosięta po odsadzeniu ogranicza w poważnym stopniu ich potencjał wzrostowy, spowalniając istotnie tempo wzrostu, wymusza potrzebę podwyższenia temperatury powietrza w odchowalni oraz zmianę sposobu zarządzania stadem prosiąt, zwiększa liczbę prosiąt charłaczych i upadków, a w końcu negatywnie wpływa na ogólny wynik opłacalności produkcji prosiąt.

Chcąc wyrazić to w bardziej prosty sposób, można stwierdzić, że spożycie każdych dodatkowych 100 g paszy dziennie przez prosię w pierwszych dniach po odsadzeniu powoduje, że jego masa ciała na koniec czwartego tygodnia odchowu po odsadzeniu będzie co najmniej o 2 kg większa.

Tempo wzrostu prosiąt w pierwszym okresie po odsadzeniu wpływa także na długość całego okresu tuczu. Zwykle tuczniki, które wolniej przyrastały w pierwszym okresie po odsadzeniu, potrzebują co najmniej 10–14 dodatkowych dni tuczu, aby w pełni osiągnąć taką masę ciała jak prosięta, które przez pierwsze cztery tygodnie po odsadzeniu przyrastały ok. 400–480 g/dzień.

 

Opr.: ACONAR

Reklama
Reklama2