UE: SPADKI NOTOWAŃ NA GIEŁDACH
UE: SPADKI NOTOWAŃ NA GIEŁDACH
Przez ostatni tydzień notowania zbóż na Euronext nie wykazywały większej zmienności. Notowania kukurydzy w najbliższym kontrakcie (marcowy) wzrosły o 1% do 171,3 EUR/tonę, a pszenicy o 0,3% do 170 EUR/tonę. Tempo unijnego eksportu zbożowego jest obecnie stosunkowo wolne. W tym tygodniu wyeksportowano 174 tys. ton pszenicy zwyczajnej, ale od początku sezonu handlowego UE sprzedała na rynki krajów trzecich 13,6 mln ton pszenicy, tj. tylko o 3% mniej niż w analogicznym okresie sezon wcześniej. Na giełdzie w Chicago (CBoT) kukurydza w najbliższym kontrakcie (marcowy) potaniała przez ostatni tydzień o 0,7% do 143,2 USD/tonę, a notowania pszenicy wzrosły o 0,8% do 156,9 USD/tonę. W tym tygodniu pojawiły się pogłoski o zapowiedziach padających ze strony administracji prezydenta Trumpa, dotyczących renegocjacji porozumienia NAFTA z Meksykiem i Kanadą oraz podjęta już decyzja o odstąpieniu od umowy TPP (Trans Pacific Trade Partnership) z krajami azjatyckimi. W opinii analityków przy ewentualnej renegocjacji umowy NAFTA mógłby ucierpieć eksport amerykańskiej kukurydzy do Meksyku. Natomiast skorzystałyby na tym głównie dostawcy z Ameryki Południowej – tj. Brazylia i Argentyna. Po decyzji Donalda Trumpa dotyczącej odstąpienia od przygotowywanego porozumienia handlowego pomiędzy USA a krajami azjatyckimi (TPP), co było wypełnieniem obietnic przedwyborczych. Stowarzyszenia i grupy zrzeszające i reprezentujące interesy rolników wyraziły swoje zaniepokojenie. Skierowano do nowej administracji prezydenta prośbę o znalezienie alternatywnych sposobów zwiększenia sprzedaży na rynki krajów azjatyckich. Stany Zjednoczone są eksporterem netto produktów rolno-spożywczych. W 2015 r. wartość amerykańskiego wywozu tej grupy artykułów do 11 krajów, które miały być objęte porozumieniem TPP, osiągnęła 61,735 mld USD. Administracja byłego prezydenta Baracka Obamy dostrzegała w przygotowywanej umowie TPP szanse na zwiększenie sprzedaży zagranicznej produktów rolnych na rynki azjatyckie. Obecny prezydent skłania się raczej do negocjowania umów bilateralnych pomiędzy Stanami a poszczególnymi krajami regionu. Tymczasem pojawiają się opinie, że takie działania będą trwały całymi latami i wcale nie będą łatwe do przeprowadzenia. Priorytetem USA jest rynek japoński.
Źródło: komentarz analityków FAMMU/FAPA z wykorzystaniem Reuters i innych źródeł