W UE na rynku terminowym ceny rzepaku dość stabilne; soja droższa 2015/07
W UE na rynku terminowym ceny rzepaku dość stabilne; soja droższa
Na giełdzie Matif w Paryżu rzepak w kontrakcie na maj’2015 przez tydzień nieznacznie umocnił się o 0,3% do 357,5 euro/t wobec 357,8 euro/t (-0,1%) przed dwoma tygodniami. Ceny rzepaku przez ostatnie 2 tygodnie były dość stabilne i oscylowały wokół 357-358 euro/t. W mienionym tygodniu rzepak w niewielkim stopniu wspierało umocnienie soi w Chicago, jakkolwiek rynek jest mocno rozchwiany. Część producentów wstrzymuje się ze sprzedażą licząc, że jeszcze przed nowymi zbiorami ceny wzrosną, ale czynniki fundamentalne wskazują raczej na presje podaży na ceny. Na rynku rzeczywistym europejski rzepak tylko nieznacznie podrożał, a soja w Rotterdamie mocniej umocniła wartość. W Kanadzie na umocnienie wartości Canoli w Winnipeg na najbliższe terminy wpłynęły: popyt eksportowy generowany przez Chiny (główny odbiorca kanadyjskiego rzepaku), wzmożone zakupy kontraktów przez fundusze powiernicze oraz zakupy przetwórców. Dodatkowo nastroje w Chicago wspierały Canolę, w rezultacie w czwartek wzrosła wartość kontraktów do najwyższego poziomu od 7 i pół miesiąca. Kanadyjska Canola w ciągu tygodnia w kontrakcie na marzec’2015 podrożała o 2,2% do 473,5 CAD/t wobec 458,7 CAD/t przed dwoma tygodniami. W Chicago kontrakt terminowy na soję (na marzec) umocnił się o 2,4% do 370,1 USD/t, podobnie kontrakty na dalsze terminy. Przez ostatnie 2 tygodnie kontrakty na soję umocniły się w tym marcowy z 360,5 USD/t (+2,6%). Wbrew ogromnej podaży soi na świecie kontrakt na najbliższy termin umocnił się do poziomu najwyższego od 5 tygodni za sprawą nowych szacunków USDA, które przewidują w Stanach Zjednoczonych nieznacznie mniejsze niż się spodziewano tj. o 0,08 mln ha zasiewy soi pod zbiory w br. Utrzymują się znakomite prognozy zbiorów soi w Ameryce Południowej i na świecie w bieżącym sezonie 2014/15, ale nieznacznie gorsze perspektywy zbiorów na następny sezon spowodowały okresowe umocnienie.
Źródło: FAMMU/FAPA z wykorzystaniem Reuters i innych źródeł