W UE porozumienie w kwestii umożliwienia zakazów lub dopuszczenia uprawy GMO 2014-50
W UE porozumienie w kwestii umożliwienia zakazów lub dopuszczenia uprawy GMO
Dnia 4 grudnia br. w Brukseli doszło do porozumienia PE oraz Rady, na podstawie którego państwa członkowskie będą miały większe legalne prawa do decyzji o zakazie (lub dopuszczeniu) uprawy GMO na swoim terytorium. Każde państwo Unii ma mieć swobodę wyboru czy chce negocjować w kwestii zakazu z firmą biotechnologiczną, czy chce od razu wprowadzić zakaz. Już w trakcie procesu autoryzacji dane państwo będzie mogło wystąpić o ograniczenie zasięgu geograficznego wniosku o dopuszczenie do uprawy. Kraj członkowski wprowadzając zakaz uprawy GMO (wcześniej już dopuszczonej do uprawy) musi to uzasadnić zaakceptowaną listą podstaw zakazów w tym: przyczyny etyczne, ochronę lokalnego środowiska, krajobrazu czy gospodarstw rolników ekologicznych. Jednak porozumienie nie zawiera wstępnego wymogu Parlamentu Europejskiego, który zakładał poszerzenia listy uzasadnienia zakazu uprawy GMO o przyczyny zamiaru ochrony środowiska (zapobiegania rozprzestrzeniania odpornych chwastów, szkodników czy zapobieganie zanieczyszczeniu innych upraw; patrz: wiadomości z 21 listopada br.). KE i władze wykonawcze naciskały, aby podstawy ewentualnego zakazu uprawy GMO nie powinny obejmować kwestii zdrowia czy ochrony środowiska wg nich aspektów, które ocenia EFSA. Z drugiej strony plany zmierzają do tego, aby przyśpieszyć proces autoryzacji GMO na poziomie całej Unii, aby takim państwom jak np. Wielka Brytania, Hiszpania, Portugalia pozwolić na uprawę nowych odmian GMO. Wielu komentatorów jest sceptycznych co do kwestii przyśpieszenia procesu legalizacji. Porozumienie przetransponowane na rozporządzenie może wiosną 2015 roku wejść w życie i dać większą swobodę państwom, chcącym zakazać uprawy GMO. Po kolejnych uzgodnieniach kwestia ma być poddana pod głosowanie PE prawdopodobnie w styczniu 2015 roku. Nowo wybrany Komisarz ds. Zdrowia Vytenis Andriukajtis podkreślił wolność wyboru dla upraw odmian zmodyfikowanych genetycznie oraz wskazał zgodność ze stanowiskiem przewodniczącego Junckera, który dążył do tego, aby wola rządów miała tą samą wagę jak dowody naukowe, jeśli chodzi o tak ważne decyzje jak żywność i środowisko. Wg Komisarza Andriukajtisa proces legislacji musi potrwać i jest mało prawdopodobne, aby europejskie pola zostały wiosną obsiane nowo zaakceptowanymi odmianami GMO. Greenpeace ocenił, że teraz państwa, które wprowadzą zakaz GMO mogą znaleźć się pod ostrzałem przemysłu biotechnologicznego, chociaż jedyną drogą do efektywnego utrzymania bioróżnorodności oraz ochrony gospodarstw ekologicznych jest właśnie takowy zakaz.
Źródło: FAMMU/FAPA na podst.: FAMMU na podst.: Agra Facts No 90-14, ea